2.Samochodowy Rajd Bielska Podlaskiego dobiegł końca.
Na starcie stawiło się 48 załóg. Przekrój startujących aut, był bardzo szeroki. Od CC zaczynając, przez Civici i Fiesty oraz pełną gamę BMW, na Lancerach i Imprezach kończąc. Każdy zawodnik mógł znaleźć równego sobie konkurenta, dzięki czemu rywalizacja była ciekawa i zacięta w każdej z klas.
Walkę widać było już na pierwszym odcinku, gdzie aż trzech zawodników, osiągnęło dokładnie ten sam (trzeci) czas przejazdu. Pierwszy odcinek padł łupem załogi Tomasz Wasilewski/Martyna Drausal w Mitsubishi Lancer. Niestety, drugi odcinek okazał się dla nich bardzo pechowy. Problemy techniczne spowodowały spadek na ostatnie miejsce i mimo późniejszych wygranych odcinków ostatecznie nie pozwoliły na osiągnięcie dobrego wyniku. Po drugim odcinku na prowadzenie wyszedł Adrian Żendziań z Piotrem Pyłkowskim w BMW E36. Jednakże sekundowa przewaga nad Adamem Tumielem z Konradem Bitkowskim w Subaru Impreza nie starczyła na długo, gdyż już po 3 odcinku wyszli oni na prowadzenie. Zaraz z w/w zawodnikami toczyła się równie interesująca walka pomiędzy trzema załogami – Piotr Kamiński/Tomasz Stuk w BMW E36, Marcin Malinowski/Sebastian Kmiecik w Fordzie Fiesta oraz Grzegorz Sianko/Jacek Pliszka w Hondzie Civic. Ostatecznie na pierwszy serwis, na trzecim miejscu zjeżdżał Piotrek z Tomkiem.